|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moderator
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:56, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
Pisze się tak - tylko to ma sens (znam z innych for to)
Poza tym czmeu nei jedziecie tu po sobie? Zawsze największe imprezy są jak (olczywiscie w przyjaznej atmosferze) pakujemy tutaj w siebie różne polewkowe jazdy xD
Poza tym kolejna propozycja - akżdy dopisuje po jednym słowie tylko (wtedy jest hardcore dopiero) - oczywiscie "w" "i" i tego typu słowa się nie liczą
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakona
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Grafik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podmrok
|
Wysłany: Sob 22:57, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn
|
Wysłany: Nie 0:06, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona...
xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum
|
Wysłany: Nie 9:42, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Grafik
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:41, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moderator
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:55, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
Dupa.
Widze, że nie nadajecie się do tej zabawy.
Nie umiecie nawet samego siebie pojechać ;/
shade
A żeby nei spamować
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Grafik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podmrok
|
Wysłany: Nie 16:34, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco...
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pon 0:17, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego zieja ale...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum
|
Wysłany: Pon 8:25, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
@up
To miało być śmieją?
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Grafik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podmrok
|
Wysłany: Pon 15:10, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Fake'owiec
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z takiej miejscowości
|
Wysłany: Wto 13:44, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum
|
Wysłany: Wto 14:39, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Grafik
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina
|
Wysłany: Śro 13:47, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju.Dlatego Sezu wzioł
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum
|
Wysłany: Śro 13:57, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce.
@off top
Temat upadł
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Fake'owiec
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z takiej miejscowości
|
Wysłany: Śro 14:44, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce.
... I go zrzucił w bloku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|