Dorzuć swoje 3 grosze. Część druga.

Shuki · Wysłany: Sob 15:06, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które

Jocan · Wysłany: Sob 18:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się

Ender · Wysłany: Sob 18:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały sięod ścian, za
@down
Czytałem, ale zapomniałem. Sorry za to (przyzwyczajenie z innego fora).

Jocan · Wysłany: Sob 19:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

No przepraszam że nie pisze regulaminowo ale mnie coś ściska jak widze to up* -.- Stary zanim sie wryjesz do tematu przeczytaj regulamin dostępny w 1 części! Jak jesteś leń to masz!! http://fakei.fora.pl/viewtopic.php?t=47&postdays=0&postorder=asc&start=0

DracoR · Wysłany: Sob 19:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego

Ender · Wysłany: Sob 19:31, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni

Jocan · Wysłany: Sob 19:38, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany

Shuki · Wysłany: Nie 9:56, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami

M4rin3 · Wysłany: Nie 12:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedzwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami

Ender · Wysłany: Nie 14:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy

Vansider · Wysłany: Nie 18:38, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy postanowił "przeleciec" kilka

DracoR · Wysłany: Nie 19:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy postanowił "przeleciec" kilka kilometrów do mamy.

Jocan · Wysłany: Nie 20:39, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy postanowił "przeleciec" kilka kilometrów do mamy.lecz zastał tam

Ender · Wysłany: Nie 20:50, 04 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy postanowił "przeleciec" kilka kilometrów do mamy. Lecz zastał tam mocno poturbowany przez

Szymorferooor · Wysłany: Pon 15:23, 05 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego razu, śmieszny doktor o imieniu Bonifacy, miał męża. Mąż miał długie rzęsy, które były długie i urozmaicone węgorzami elektrycznymi które lubiły niedźwiedziową maść pogrubiającą. Usta miał jak ostatni nauczyciel historii w szkole, gdzie uczyły się małe chomiki. Nauczyciel miał dwie głowy, które obijały się od ścian, za domem. Dom jego był w pełni ocenzurowany, ponieważ ściany były poklejone gazetkami i zdjęciami z pokemonami. Bonifacy postanowił "przeleciec" kilka kilometrów do mamy. Lecz zastał tam mocno poturbowany przez Chinów... Pieska Haliana.[/b]